piątek, 15 lutego 2008

Modny kolor to żółty kolor

Muszę się przyznać, że mam już serdecznie dosyć tej zimy. Dlatego, też z taką ochotą chodzę po sklepach i wypatruję wiosenno-letnich ubrań. A, że z wieszaków uśmiechają się do nas żółte ubrania to, już całkiem zapominam, że na nogach mam jeszcze cieplutkie emu. Poniżej żółta wiosenna propozycja dla odważnych ;-)


środa, 13 lutego 2008

Biżuteria, czyli dlaczego sięgnęłam po bransoletki

Tego posta umieszczam po to, aby mój braciszek, który w piątek wylatuje do stolicy W. Brytanii nie miał problemu z wyborem prezentu dla mnie z tej jakże odległej podróży ;-)



Chcę jedną z takich śmiesznych infantylnych bransoletek ;-)

Walentynki 2008

Walentynki dopiero jutro, ale ja już dziś mam dla Was niespodziankę



Życzę dużo miłoci, uśmiechu, pociechy z drugiej połówki, a tym którzy jej jeszcze nie naleźli oczywicie zakochania się na zabój ;-))

wtorek, 12 lutego 2008

Powiedzmy, że to rower czyli ja na spiningu ;-)



Jedno z moich noworocznych postanowień, zacząć uprawiać jakiś sport. Jak na razie na zwykły rower jest jak dla mnie za zimno, dlatego też spininguje od jakiegoś czasu. Musze się przyznać, że początki były bardzo trudne (zakwasy ;-))

wtorek, 5 lutego 2008

Modne kolory czyli coś co uwielbiam od lat część II

Jak dla mnie może nie ma wcale takiego znaczenia, że obecnie zestawienia granatowy+czerwony+biały są modne, ponieważ już od wielu lat uwielbiam takie zestawienia. Także jak najbardziej kupuje takie propozycje, pomysły.

Lekko zawiadiackie, lekko klasyczne, lekko uczniowskie, po prostu ponad czasowe. Mam nadzieję, że w czasie sobotnich zakupów we Wrocławiu uda mi się dostać podobne jeansy jak te od DSQUARED. Mają świetny kolor. Fajnie wyglądała by z nimi koszula-tunika Wrangler, którą widziałam w lutowym Elle. No nic mi nie pozostało jak ruszać na łowy ;-).

Modne kolory

Ktoś na moim ulubiony gazetowym-modowym forum napisał, że żółty będzie królował w tym wiosenno-letnim sezonie. Zaprzeczyć się nie da bo pomimo, że nowe kolekcje dopiero wchodzą na sklepowe półki to jednak już tych żółtych ciuchów jest sporo. Oczywiście ja również niemogę być gorsza, z tą małą różnicą, że zaproponuję coś żółtego z zakresu bielizny. W oko wpadły mi te dwa komplety.

Szczególnie podobają mi się te zestawienia z szarym kolorem. Żółte rajtki zadomowiły się już w mojej szafie jakiś czas temu, po tym jak kupiłam sobie jeansowe rybaczki, które przeszycia miały zrobione właśnie żółtą nitką. Ale wracając do prezentowanych kompletów można je kupić tutaj. Cena? Koszulka 78,97 zł+spodenki 37,97 zł; Biustonosz 85,47+stringi 37,04 zł.

Wiosny w pogodzie i w mojej szafie ciąg dalszy

Pomimo, że w tym momencie nie świeci słoneczko, to ja jednak zamierzam pociągnąć dalej wątek wiosennych zakupów. W poszukiwaniu nowej (kolejnej już) pary butów udałam się tutaj. Pragnęłam stworzyć jakąś fajną nową stylizację (z udziałem nowych butów), jednak jak to zwykle bywa wyszło zupełnie inaczej. Znalazłam kilka par butów jednak jak na razie nie za bardzo nadają się one na wiosnę, a tym bardziej tą polską, ale co tam pokazać w końcu można.

Pierwsze buty są ze sklepu http://www.shopbop.com/

Tak, tak wiem, są w identycznym kolorze jak kurtka z poprzedniego postu, ale co zrobić skoro uwielbiam takie zielony kolor. Nie lubię tylko cen takich ją są w tym sklepie;-( 315 $ to jednak za dużo jak na takie buty.

Kolejne, które bardzo mi się spodobały to sandałki japonki, również w zielonym kolorze (podobnym do tego w którym są te powyżej). Można je znaleźć tutaj.















Takie japonki przydadzą się na kolejną wyprawę w te wakacje, bo że będzie to ciepły kraj to nie ulega wątpliwości. Aaaa i najważniejsze cena jedyne 34,50 $. Chyba się na nie skuszę i poproszę znajomych, aby mi przywieźli z USA ;-).

I kolejne sandałki, które wpadły mi w oko, chyba naprawdę chce, żeby było już ciepło, ale tak na poważnie ciepło ;-). Kolejne są z typu rzymianek, ponoć będą bardzo modne w nadchodzącym letnim sezonie. Bez względu na to co będą jednak mówić styliści mnie one bardzo się podobają i musze takie mieć ;-).







poniedziałek, 4 lutego 2008

Wiosna w pogodzie i w mojej szafie!!!

Jak dziś tu się zalogowałam to dopiero sobie uświadomiłam jak mnie tutaj dawno niebyło. Ale do rzeczy. Wczoraj odbyłam swój pierwszy maraton po sklepach w poszukiwaniu wiosennych ciuchów. Co chciałam kupić miałam już zaplanowane od dłuższego czasu, jednak skończyło się na wyprzedażowych zimowych łupach. Niestety nie znalazłam już ani jednej dwurzędowej kurtki z H&M w tym prześlicznym wiosennym kolorze:
Niewspomnę już, że miałabym do niej odpowiedni szal ;-(.