poniedziałek, 12 listopada 2007

Modowe, uliczne wpadki

Idę sobie sama ulicą, myślę o wszystkim czyli o niczym, aż tu nagle za rogu wyłania się to Coś...

Ma na sobie płaszczyk, na pierwszy rzut oka wydawało się, że jest w porządku. W najmodniejszym w tym sezonie szarym kolorze, długość do kolan, ale to co zobaczyłam później przeraziło mnie na całego. Jak można zrobić sobie taką krzywdę? Osóbka, która miała na sobie to cudo była niewysokiego wzrostu, powiedzieć, że była przy kości, otyła czy miała lekką nadwagę to mało, po prostu była gruba, szersza niż dłuższa (proszę mnie tu nie oceniać, że jestem jakąś rasistką czy coś, jeśli to dziewczę miało taką nadwagę bo choruje i zażywa jakieś lekarstwa, które powodują, że wygląda się jak wieloryb to przepraszam, ale jeśli to wynikało z tego, że zamiast chodzić na basen, jeździć na rowerze, biegać, itp. siedzi cały dzień przed telewizorem, komputerem i je to wybaczcie, ale w takiej sytuacji mój osąd jest słuszny). Ale wracając do tego co zobaczyłam później.

Ten całkiem sympatyczny płaszczyć w pasie, czy trochę wyżej przewiązany został okropnym parcianym paskiem z ćwiekami. Rozumiem, że każda z Nas jest atakowana zdjęciami gdzie gwiazdy czy modelki noszą płaszcze przewiązane paskami, ale to są skórzane paski albo uszyte z tego samego materiału co płaszczyk, a nie jakieś parciane ohydztwa.

Gdy po tym widoku doszłam już do siebie ruszyłam w drogę dalej, zrobiłam 5 kroków i natknęłam się na kolejne "modowe" cudo. Gigantyczne słuchawki na uszach do słuchania discmana czy mp3. Czy nie lepiej byłby kupić małe słuchaweczki, a jeśli już się tak lubi te śmieszne nauszniki to kupić sobie dodatkowo takie włochate cudo?

Żałowałam tylko jednego, że nie mam ze sobą aparatu lub chociaż telefonu z aparatem. Na bank umieściłabym te zdjęcia na swoim blogu, a tak musicie wierzyć mi na słowo ;-).

Kolejne potwierdzenie, że Polak/Polka jednak potrafi...

6 komentarzy:

G. pisze...

Małe słuchawki bardziej modne od dużych? Haha. To może mały telewizor też modniejszy od dużego? ;]

magda pisze...

Sugerujesz, że przez to dziewczę przemawiała chęć bycia indywidualistką? Być może masz rację, jednak moje poczucie estetyki mówi mi, że jednak to było faux pas i nie wyglądało to fajnie-jak określają takie sytuacje styliści. ;-) Jednak każdy może mieć swoje zdanie ;-)

lili pisze...

de gustibus non est disputandum

kolejny nudny blog, którego właścicielka o modzie pojęcia wielkiego nie ma i jedyne czym się zajmuje to krytykowanie innych ludzi

skończ z blogiem, wyraź się na forum moda - tam się rozmawia właśnie o takich rzeczach

luxuria pisze...

abstrakcja intelektualna autorki bloga na poziomie pustaka żużlobetonowego ;)

loco co? pisze...

Duże słuchawki są po prostu lepsze, zastanawiałaś się kiedyś dlaczego ludzie profesjonalnie zajmujący się dźwiękiem ich używają?

Anna Blackie pisze...

z tymi słuchawkami przesadziłaś... słuchawki to nie moda, tylko fenomenalnye brzmienie muzyki, którą się kocha. Miałam już tony słuchawek, teraz korzystam właśnie z takich wielkich, bo przyjemność słuchania jest 100krotnie większa, niż przy małych, tanich bzdetach. Pomyśleć, że słuchawki to element mody i zasugerować, czy nie zamienić ich na nauszniki...? Bez komentarza.